Refleksje po 75. Światowym Zgromadzeniu Zdrowia w Genewie

W dniach 23-28 maja odbyło się w siedzibie WHO w Genewie 75. Światowe Zgromadzenie Zdrowia. Delegaci 194 krajów (w tym Polski) brali udział w obradach, dyskusjach i głosowaniach, które dotyczyły wielu tematów zdrowotnych, w tym planowanego „traktatu antypandemicznego” oraz poprawek do IHR, czyli Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych.

Poprawki do IHR

Międzynarodowe Przepisy Zdrowotne (IHR) są instrumentem prawa międzynarodowego, prawnie wiążącego w 196 krajach, w tym w 194 państwach członkowskich WHO. IHR wyrosło z odpowiedzi na śmiertelne epidemie, które niegdyś nawiedziły Europę. Tworzą prawa i obowiązki dla krajów, w tym obowiązek zgłaszania zdarzeń dotyczących zdrowia publicznego. Rozporządzenia określają również kryteria pozwalające określić, czy dane wydarzenie stanowi „stan zagrożenia zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym”.

Zaangażowanie nauczycieli w sprawę WHO

Grupa nauczycieli anglistów: Joanna Suchan-Konieczny i Małgorzata Akslar (podkarpackie), oraz zaprzyjaźnione tłumaczki Katarzyna Haczek i Katarzyna Nowak przysłuchiwały się wnikliwie temu wydarzeniu i zdawały relację z obrad podczas organizowanych spotkań online, w których uczestniczyło wielu członków różnych polskich stowarzyszeń i organizacji.

Co z poprawkami do IHR?

Jeżeli chodzi o najważniejszy temat, czyli poprawki do IHR, sprawa nie ma jeszcze rozwiązania, gdyż większość z nich została odrzucona przed zgromadzeniem z uwagi na niezachowanie czteromiesięcznego okresu, w którym kraje członkowskie mogą się z nimi zapoznać. Dokładniej temat ten wyjaśnia pani mecenas Katarzyna Tarnawa-Gwóźdż w linku poniżej – od 1:20:00:

https://www.facebook.com/Norymberga2/videos/1473155003101134

Traktat antypandemiczny i raport z wysłuchań publicznych WHO

Podobnie sprawa się ma, jeśli chodzi o traktat antypandemiczny, nadal został przedstawiony jego projekt. Wiemy natomiast, że na stronie WHO pojawił się raport z wysłuchań publicznych, które miały miejsce w dniach 12-13 kwietnia, a podczas których nasze stowarzyszenie reprezentowała anglistka Joanna Suchan-Konieczny.

Z raportu wynika, że w części ustnej większość prelegentów (ich całkowita liczba to 159) opowiadała się za słusznością wprowadzenia traktatu (97,5% na tak, tylko 2,5% na nie), który umożliwiałby szybkie reagowanie i odpowiedź na przyszłe pandemie… Jednakże w tej części wypowiedzi były w większości od ugrupowań, które współpracują z WHO. Instytucji niezwiązanych z tą organizacją po prostu nie dopuszczano do głosu lub pozwolono niewielu z nich zabrać głos.

W formie pisemnej swoją opinię na temat przygotowywanego traktatu mógł wysłać każdy. Zgłoszono 3008 postulatów. Nie ma jednak informacji, jak podzielone były głosy.

Czerwcowe wysłuchania publiczne przesunięte!

Na 15 i 16 czerwca zapowiedziana była druga runda wysłuchań publicznych, jednak niedawno ukazała się informacja o przeniesieniu jej na inny, późniejszy termin. W uzasadnieniu napisano, że jest to potrzebne, „aby zapewnić, że wkład, który ma zostać zebrany w tej drugiej rundzie, będzie wspierał dalsze prace INB (Międzynarodowego Organu Doradczego)”. Dodajmy, że organ ten rozpoczyna 6.06.2022 roku prace nad dalszym losem traktatu.

Dyrektor generalny, który został wybrany na kolejną kadencję, tak podsumował prace nad traktatem:

https://www.who.int/news/item/01-12-2021-world-health-assembly-agrees-to-launch-process-to-develop-historic-global-accord-on-pandemic-prevention-preparedness-and-response

Jak wyglądały obrady WHO?

Podczas wysłuchiwania obrad Światowego Zgromadzenia Zdrowia zauważono wiele ciekawych spraw dotyczących organizacji i przebiegu obrad, sposobów głosowania czy poruszanych na sesjach tematów.

Każdego dnia odbywały się trzy sesje w godzinach 9.30, 14.30 i 18. Były one bardzo formalne, z ograniczeniem czasowym wypowiedzi. Wielu spraw nie udało się przedyskutować w ograniczonym czasie, więc tematy kontynuowane były na sesjach mniej formalnych oraz przy tzw. „strategicznych okrągłych stołach”.

Minister zdrowia Malezji jako wzór

Podczas jednej z takich sesji (27.05.2022) omawiano temat nauk behawioralnych spożytkowanych na rzecz lepszego życia. Jednym z prelegentów był minister zdrowia Malezji, który postawiony został za wzór, ponieważ jego działania przyczyniły się do wyszczepienia na COVID-19 98% dorosłej populacji i przyjęciem tzw. boostera przez 75%. Delegat ten chwalił się swymi działaniami, które można odebrać jako celowe wpływanie na zmianę zachowań ludzkich. Co ciekawe, doświadczenie w tej dziedzinie zdobył, jak sam się chwalił, uczęszczając na specjalny kurs. Twierdził, że psychologia behawioralna to przyszła broń w rządzeniu ludźmi. Oto jego przepis na sukces:

  1. Zdobycie zaufania ludzi i przekonanie ich, że wszyscy są równie odpowiedzialni za rozwój pandemii przy pomocy haseł typu „zaszczep się dla dobra innych”, „ załóż maseczkę, by chronić innych”.
  2. Informacje przekazywane przy największej dostępności mediów, np. przy pomocy aplikacji covid app, która cały czas bombardowała ilością zakażeń, zgonów, a w szczególności łatwego dostępu do punktów szczepień, co więcej formularze szczepień były już częściowo wypełnione…
  3. Dotarcie do wpływowych grup społecznych przy wykorzystaniu tzw. nudges, czyli pytań, zachęt, które „chwytają za serce” (np. matki, kobiety wywierały nacisk na swoich mężów czy dzieci), wykorzystanie osób publicznych do propagowania szczepień.

Wiele z tych metod zdaje się być nam znajome… Czyżby nasz minister zdrowia był na tym samym kursie, co minister zdrowia z Malezji…?!…

Warto też dodać, że minister zdrowia Malezji chce u siebie wdrażać następujące pomysły i zachęca do tego inne kraje:

1) bezpłatne narodowe badania przesiewowe przy wykorzystaniu hasła: get screened=love your family, czyli: badaj się z miłości do swej rodziny,

2) aplikacje covidowe do obowiązkowych szczepień zamiast kart szczepień,

(Nie)porządek w WHO

Kolejną dziwną i dającą do myślenia sprawą było jedno z głosowań dotyczące tematu globalnego zdrowia i strategii podejścia do zapobiegania HIV, wirusowego zapalenia wątroby oraz chorób przenoszonych drogą płciową.

Z reguły delegaci przy podejmowaniu decyzji czy ustawy pytani byli, czy ktoś jest przeciw? Po rozpoznaniu, że nie ma sprzeciwu stwierdzano konsensus i znawano, że sprawa przeszła. W przypadku jednego z głosowań, które miało miejsce w piątek 27 maja, zanotowano sprzeciw Meksyku i Krajów Południowej Arabii. I powstał konflikt, gdyż zdecydowano, że odbędzie się głosowanie przez podniesienie karteczki z nazwą kraju. Kraje miały też dany czas na przekonanie delegatów do swoich racji.

Prawie każdy ze 194 krajów (część została wykluczona z głosowania) mógł się opowiedzieć za opcją Meksyku lub Krajów Południowej Arabii. I tutaj pojawia się kuriozum. Do głosowania były uprawnione 183 kraje, jednak 90 z nich było nieobecnych na tej sesji, a 30 wstrzymało się od głosu. Pozostałe 63 kraje (61 za, a 2 przeciw) zdecydowały o słuszności postulatów Meksyku…. Mimo sprzeciwu wielu krajów w sprawie niejasności głosowania, sprawa przeszła, gdyż 61 z 63 głosujących, czyli większość była na tak… Przewodniczący tej sesji kilkukrotnie zasięgał opinii eksperta ds. legalności WHO, który stwierdził, że WHO ma swoje zasady głosowań, oryginalne dla tej organizacji i inne niż w innych strukturach…

Okazuje się, że Światowa Organizacja Zdrowia, która ma aspiracje, aby narzucać całemu światu sposób reagowania na określone objawy, a także sposób życia, nie ma jasnych, przejrzystych procedur i nie przestrzega nawet swojej konstytucji. I taka organizacja ma decydować o tym, czy Ty, Polaku, będziesz mógł wyjść z dziećmi na spacer albo czy będziemy musieli zakrywać twarze jakąś szmatą, która utrudnia oddychanie?

Nasza reakcja

Sprzeciwiamy się takiemu rozwojowi sytuacji, dlatego zachęcamy do podpisania petycji przygotowanej przez mec. Katarzynę Tarnawę-Gwóźdź, w której apelujemy do polskiego rządu o odrzucenie traktatu antypandemicznego WHO, a jeśli zajdzie taka konieczność, do wystąpienia z WHO.

I Ty podpisz tę petycję. Razem zatrzymamy to szaleństwo!

LINK DO PETYCJI

źródło: https://www.paho.org/en/wha