Opiniujemy negatywnie projekt rozporządzenia o nauce zdalnej
Ostatnio głośno jest o projekcie Rozporządzenia MEiN z dnia 22 lipca 2022 r. w sprawie organizowania i prowadzenia zajęć z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość. Różne środowiska podnoszą larum, że od 1 września w przypadku różnych zagrażających bezpieczeństwu i zdrowiu sytuacji dyrektor szkoły lub innej placówki oświatowej będzie zobowiązany już po dwóch dniach wdrożyć naukę zdalną. Oburzenie jest słuszne – również nasze, niestety trochę poniewczasie…
Dlaczego słusznie się oburzamy?
Nauka zdalna przyniosła bardzo wiele szkód najmłodszym obywatelom RP i całym rodzinom. Dość prześledzić statystki policyjne: Komenda Główna Policji podaje, że w stosunku do 2020 roku w roku 2021 zachowania samobójcze nieletnich wzrosły o 77%, zanotowano również o 19% więcej śmierci samobójczych do 18. roku życia. Wzrasta liczba młodych osób z depresją, uzależnionych od gier i internetu, wyrażających obawy o przyszłość, wyizolowanych. Czy są jakiekolwiek zyski płynące z wdrożenia nauki online? Według nas nie ma żadnych.
Do omówionych negatywnych skutków psychicznych i społecznych należy dodać obniżenie zarówno jakości kształcenia, jak i samych wyników nauczania. Obniżone zostały bowiem wymagania egzaminów ósmoklasisty i maturalnych. Jako nauczyciele doświadczaliśmy też, że lekcje zdalne były fikcją, a nawet farsą. Prowadzący zajęcia nie wiedział nawet, czy po drugiej stronie ekranu (a może raczej lustra…?) ktoś go w ogóle słucha, ponieważ uczniowie nie mieli obowiązku włączania kamer. Również rodzice często się skarżyli, że dzieci stały się apatyczne, aspołeczne, wyizolowane, drażliwe, przemęczone, niektórzy wręcz prosili, aby przywrócić możliwość nauki w szkole w kontakcie z nauczycielem, inni uciekali do edukacji domowej. Problemem było również to, że dzieci i młodzież w trakcie nauki zdalnej pozostawali sami w domu, niedopilnowani, samotni, często z poczuciem braku bezpieczeństwa albo zupełnej bezkarności.
Od początku istnienia Stowarzyszenia jasno mówimy, że nauka zdalna przynosi same szkody. Rozmawialiśmy o tym w styczniu 2022 roku z ministrem edukacji Przemysławem Czarnkiem, następnie z wiceministrem Piontkowskim. Pisaliśmy do posłów i senatorów.
Nauka zdalna w Prawie oświatowym już od maja
Oburzamy się, że od 1 września będzie możliwość wprowadzania nauczania na odległość, a tymczasem dnia 12 maja Sejm ostatecznie przyjął Ustawę o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz niektórych innych ustaw. W tym akcie prawnym (LINK: https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20220001116) znalazły się poprawki do ośmiu ustaw (m.in. o systemie oświaty, Karty Nauczyciela, Prawa oświatowego). Dotyczyły one m.in. egzaminu ósmoklasisty, matury, wsparcia dla rodzin, etatów pedagogów, pedagogów specjalnych, psychologów, logopedów, terapeutów pedagogicznych, monitorowania karier absolwentów, rekrutacji do szkół, kształcenia zawodowego, subwencji oświatowej. Jak widać podjętych zostało bardzo wiele, różnorodnych kwestii. I w gąszczu tych spraw znalazł się również zapis o dodaniu do Prawa oświatowego art. 125a), w którym czytamy:
Art. 125a. 1. Zajęcia w przedszkolu, innej formie wychowania przedszkolnego, szkole lub placówce zawiesza się,
na czas oznaczony, w razie wystąpienia na danym terenie:
1) zagrożenia bezpieczeństwa uczniów w związku z organizacją i przebiegiem imprez ogólnopolskich lub międzynarodowych,
2) temperatury zewnętrznej lub w pomieszczeniach, w których są prowadzone zajęcia z uczniami, zagrażającej zdrowiu uczniów,
3) zagrożenia związanego z sytuacją epidemiologiczną,
4) nadzwyczajnego zdarzenia zagrażającego bezpieczeństwu lub zdrowiu uczniów innego niż określone w pkt 1–3
– w przypadkach i trybie określonych w przepisach w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach oraz w przepisach wydanych na podstawie art. 32 ust. 11.
2. W przypadku zawieszenia zajęć, o którym mowa w ust. 1, na okres powyżej dwóch dni dyrektor […] organizuje dla uczniów zajęcia z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość.
(Całość ujednoliconego tekstu ustawy Prawo oświatowe można znaleźć tutaj: https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20170000059/U/D20170059Lj.pdf)
Ustawa w nowej odsłonie zobowiązuje dyrektora do wdrożenia nauki zdalnej już dwa dni po zawieszeniu zajęć. W sytuacjach ekstremalnych, których to dotyczy, jest przecież mało prawdopodobne, że tak po prostu będzie możliwość przejścia w tryb on-line. Chyba że ustawa nie przewiduje wyłącznie sytuacji krańcowych, tylko otwiera furtkę do nadużywania metod kształcenia na odległość, żeby jeszcze bardziej uzależnić uczniów oraz nauczycieli od narzędzi teleinformatycznych i odciągnąć od realnego życia…
Kolejny absurd to fakt, że dyrektor, aby mimo wszystko zarządzić naukę stacjonarną, będzie musiał nie tyle – jak to miało miejsce wcześniej – otrzymać informację od rodziców, że nie mają możliwości zapewnienia dziecku warunków do pobierania w domu nauki w sposób zdalny, ale uzyskać zgodę organu prowadzącego i nadzorującego. Przecież w sytuacjach granicznych nie ma czasu na taką biurokrację, ona jest po prostu nierealna!
Skrzywdzenie dzieci z orzeczeniami
Dodatkowo do Prawa oświatowego zostały jeszcze dodane ust. 16a i 17a art. 127, które dopuszczają wprowadzenie nauczania z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość dla uczniów, którzy posiadają orzeczenie o potrzebie indywidualnego nauczania. Takie dzieci, które szczególnie potrzebują kontaktu, dotyku, interakcji, będą mogły przez cały rok szkolny, a nie tylko w związku z sytuacjami zagrażającymi bezpieczeństwu, mieć lekcje zdalne! To oczywiście niejednokrotnie wygodne i dla rodziców, i dla nauczycieli, ale zdecydowanie niekorzystne dla uczniów z różnymi deficytami.
Jeden głos przeciw
Przerażające jest, że tak ważny temat, jak zastosowanie nauki zdalnej, która odcisnęła przez ostatnie dwa lata tak negatywne piętno na młodym pokoleniu, został wrzucony do worka razem z innymi zagadnieniami i potraktowany lekko zarówno przez MEiN, jak i przez posłów, którzy zagłosowali za przyjęciem tych poprawek prawie jednogłośnie (wstrzymało się tylko 18 posłów, 1 był przeciw; link do wyników głosowania: https://www.sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/agent.xsp?symbol=glosowania&nrkadencji=9&nrposiedzenia=52&nrglosowania=50).
I co teraz? Można opiniować projekt!!!
Po pierwsze, można jeszcze do 14 sierpnia zaopiniować projekt!!! Trwają bowiem konsultacje publiczne. My wysłaliśmy pismo na podany w piśmie z MEiN adres: sekretariat.dkopp@mein.gov.pl Można też skorzystać z podanego formularza: https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12362250/komentarz
Nasza opinia o projekcie rozporządzenia