Brońmy WDŻ – weź udział w konsultacjach!
Dnia 7.02.2025 MEN opublikowało nowe rozporządzenie, które wskazuje na delegację ustawową edukacji zdrowotnej. https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12394353/katalog/13110373#13110373
Okazuje się, że ten nowy przedmiot ma wypełnić zapis Ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (Dz. U. z 2022 r. poz. 1575). Jak można się domyślać, jest to zupełnie niemożliwe, gdyż projektowany przedmiot – co wykazujemy w naszej analizie – jest antyrodzinny, antymałżeński i antyprokreacyjny. Nie tylko nie wypełnia delegacji ustawowej, ale jest z nią sprzeczny!
Równocześnie MEN chce zlikwidować wychowanie do życia w rodzinie – przedmiot doskonale wypełniający wspomnianą delegację ustawową: prorodzinny, promałżeński i promujący prokreację.
Nie możemy na to pozwolić! Wyraź swój sprzeciw ! Weź udział w konsultacjach! Jeszcze do 25 lutego trwają konsultacje nowego rozporządzenia!
Napisz do MEN
Adresy: sekretariat.dwp@men.gov.pl i kancelaria@men.gov.pl
Proponowana treść maila do MEN:
W związku z opublikowanym 7.02.2025 rozporządzeniem dotyczącym sposobu nauczania treści prorodzinnych (nr z wykazu 61) jako zatroskany rodzic/dziadek/Polak wyrażam stanowczy sprzeciw wobec likwidacji przedmiotu wychowanie do życia w rodzinie, który w pełni realizuje wskazaną delegację ustawową, kształtuje postawy prorodzinne, prozdrowotne, profilaktyczne oraz ukazuje jako wartość rodzinę, małżeństwo, dziecko, rodzicielstwo. Żądam pozostawienia w szkole wychowania do życia w rodzinie i zarazem sprzeciwiam się wprowadzaniu antyrodzinnej, antymałżeńskiej i antyprokreacyjnej, promującej postawy egoistyczne edukacji zdrowotnej, która nie realizuje swojej delegacji ustawowej wskazanej w powyższym rozporządzeniu. Szczegółowa analiza dostępna tutaj: https://www.ratujmyszkole.pl/nasza-analiza-nowego-rozporzadzenia-w-sprawie-edukacji-zdrowotnej/
Dłuższa wersja pisma:
Napisz też do wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza
To on jako pierwszy w Szczecinie 12.01.2025 zapewnił nas, że edukacja zdrowotna nie będzie obowiązkowa, bo „jest podlana ideologicznym sosem”. Również w ramach uzgodnienia projektów rozporządzeń określających podstawę programową edukacji zdrowotnej szef MON wskazał, że wbrew temu, co podaje MEN w uzasadnieniach projektów rozporządzeń, nowy przedmiot nie tyle uzupełnia treści zajęć wychowania do życia w rodzinie, co je przekształca, „zmieniając tym samym również wartości, które będą przekazywane w ramach tego przedmiotu” uczniom w szkołach.
Mobilizujmy wicepremiera, aby nie pozwolił na likwidację WDŻ!
Adresy mailowe: kontakt@mon.gov.pl, dgmon.biuro@mon.gov.pl
Proponowana treść maila:
Szanowny Panie Ministrze!
Dobrze pamiętamy Pana słowa wypowiedziane w Szczecinie, że edukacja zdrowotna nie będzie przedmiotem obowiązkowym i że „wiedza nie powinna być podlana sosem ideologicznym”. Cieszymy się, że zgodnie z zapowiedzią przedmiot ten w najbliższym roku szkolnym faktycznie nie będzie obligatoryjny.
Niepokoi nas jednak, że min. Nowacka chce w ogóle wprowadzić go do polskiej szkoły, choc nie realizuje on swojej delegacji ustawowej wskazanej w opublikowanym 7.02.2025 rozporządzeniu dotyczącym sposobu nauczania treści prorodzinnych (nr z wykazu 61), gdzie mowa o Ustawie z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (Dz. U. z 2022 r. poz. 1575). W edukacji zdrowotnej nie jest przedstawiona bowiem ani wartość – konstytucyjnie chronionych – rodziny i małżeństwa, ani życia ludzkiego. To przedmiot, który wartość rodziny deprecjonuje i wręcz w istocie swej jest sprzeczny ze wskazaną delegacją ustawową.
Jesteśmy tez oburzeni, że MEN chce zlikwidować wychowanie do życia w rodzinie – przedmiot, który w pełni realizuje wskazaną delegację ustawową, jest prorodzinny, zachęca do dojrzałego rodzicielstwa, prokreacji, a także do postaw prozdrowotnych i prospołecznych oraz dba o profilaktykę.
Ponieważ wiemy, że reprezentuje Pan interesy polskiej wsi, przywiązanej do tradycyjnych wartości, apelujemy do Pana Ministra o pomoc w zatrzymaniu działań MEN, które mają na celu zamianę prorodzinnego przedmiotu wychowanie do życia w rodzinie na antyrodzinną edukację zdrowotną. Mamy głębokie przekonanie, że prawdziwe zdrowie młodego pokolenia gwarantuje WDŻ. Polecamy analizę nowego rozporządzenia wykonaną przez ekspertów Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły:
Dłuższa wersja pisma:
Podpisz petycję on-line w obronie WDŻ!
Zachęcamy też do podpisywania petycji w obronie WDŻ:
https://www.petycjeonline.com/sprzeciw_wobec_likwidacji_wd
Analiza nowego rozporządzenia
Tu można zapoznać się z analizą nowego rozporządzenia opublikowanego 7.02.2025 przygotowanego m.in. przez naszą Prezes i innych ekspertów KROPS:
Dlaczego warto bronić WDŻ?
Ponieważ dzięki temu, że w Polsce od 26 lat w ramach WDŻ dzieci i młodzież uczeni są wartości prorodzinnych, podejmowania odpowiedzialnych decyzji, przygotowywania do zawierania trwałych związków:
- wiek inicjacji seksualnej w Polsce jest znacznie niższy w krajach Europy Zachodniej czy krajach skandynawskich (w Polsce to średnio 18 lat, w Islandii – 16, w Niemczech czy Szwecji – niewiele powyżej 16),
- dużo niższy jest wskaźnik ciąż u nieletnich (w Polsce 10 ciąż na 1000 kobiet w wieku 15-19 lat, w Hiszpanii, Szwecji, Czechach 15-18, a w Wielkiej Brytanii – 27),
- mniej zarażeń wirusem HIV ( (2 razy mniej niż w Wielkiej Brytanii, Francji, Belgii, ponad 3 razy mniej niż w Irlandii i Islandii),
- mniej zakażeń WZW C (2 razy mniej niż w W. Brytanii, Finlandii, Norwegii),
- w Polsce jest znikomy odsetek przestępstw o charakterze seksualnym w odróżnieniu od krajów Europy Zachodniej, gdzie wskaźniki są nawet 100 razy wyższe!
Czy wiesz, że po wprowadzeniu WDŻ w 1998 roku zaobserwowano wyraźny spadek liczby 15-latków przechodzących inicjację seksualną (1998 21,5%, 2002 – 15%, 2021 – 13%)?
Bo to właśnie WDŻ, jak wykazują badania np. Instytutu Profilaktyki Zintegrowanej (80 tys. uczniów, rodziców, nauczycieli), jest czynnikiem chroniącym przed wczesną inicjacją seksualną, upijaniem się, braniem narkotyków, niechęcią do posiadania dzieci!
Efekty piękne! Wiele krajów nam zazdrości tak dobrej sytuacji i zadziwia się naszym świetnym modelem edukacji seksualnej w ramach WDŻ, który jest ewenementem na skalę europejską i światową!
A teraz pani Nowacka bez przeprowadzenia żadnych badań chce po prostu wyrzucić do kosza ten piękny dorobek, zlikwidować nie tylko WDŻ, ale również niewinność i czystość młodego pokolenia. Mówimy temu stanowcze NIE!
Zachęcamy do wysłuchania komentarza r.pr. Marka Puzio z Instytutu Ordo Iuris do nowego rozporządzenia o edukacji zdrowotnej:
A także rozmowy z dr. Zbigniewem Barcińskim, ekspertem KROPS i p. Renatą Krupą, nauczycielką WDŻ, którzy porównują edukację zdrowotną z WDŻ: